Informacje

avatar

visvis
z miasta Dąbrowa Górnicza
2247.22 km wszystkie kilometry
636.68 km (28.33%) w terenie
5d 16h 53m czas na rowerze
16.42 km/h avg

Kategorie

Góry bliższe i dalsze.8 Hiszpania.43 Jura.8 o wszystkim i o niczym.10 okolice domu bliższe i dalsze.52

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy visvis.bikestats.pl

Zdjęcia



Archiwum

Naście kilometrów na rolkach

Środa, 5 maja 2010 | dodano:10.05.2010 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria okolice domu bliższe i dalsze
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h
0.00 vmax
*C
HR max(%)
HR avg(%)
m kcal
Będąc w pracy dowiedziałem się, że nad Pogorią III, która jest obecnie rozbudowywana i przebudowywana (o całym projekcie można przeczytać tutaj), pojawił się już asfalt i kostka brukowa wzdłuż dwóch brzegów. Niewiele myśląc - telefon do Polly i po pracy jazda na rolki.

Pogoda co prawda nie za bardzo zachęcała, ale żądza przetestowania nowej drogi była silniejsza od wszystkiego. Rolki wrzucone do samochodu, szybki desant w okolice Pogorii, rolki na nogi i jazdaaaaaaaaa... A ta była cudowna - kostka równiutka i dobrze spasowana, bez żadnych odstępów między poszczególnymi elementami, asfalt gładki jak stół - prawdziwa frajda z jazdy.

Jechało się tak przyjemnie, że kiedy dojechaliśmy do miejsca, gdzie skończył się asfalt, zawróciliśmy i dotarliśmy do miejsca, skąd wystartowaliśmy uświadomiliśmy sobie, że nie zrobiliśmy ani jednego zdjęcia... Szybka decyzja - WRACAMY! Tak więc jeszcze raz pokonaliśmy wspomniany wyżej odcinek, tym razem z sesją zdjęciową, a potem zaczęliśmy się zastanawiać czy przypadkiem nie da się asfaltem dojechać z Pogorii III nad Pogorię IV...

Jak najlepiej się o tym przekonać i rozwiać wątpliwości? Trzeba spróbować! Poza zamkniętym przejazdem kolejowym, nic nie stanęło na przeszkodzie, żeby nie zdejmując z nóg rolek odwiedzić największe z dąbrowskich jezior. Tam tradycyjna już pętla od parkingu do miejsca, gdzie kończy się asfalt i z powrotem.

Przeszkoda na drodze © visvis


Już na parkingu przy samochodzie ilość wydzielonych endorfin nie pozwalała nam się uspokoić. Było genialnie i wniosek z wypadu jest taki, że już nie mogę się doczekać, kiedy asfaltowa pętla dookoła całej Pogorii III będzie już gotowa. Stwierdziliśmy nawet, że kiedy cały projekt dobiegnie końca mieszkając w Dąbrowie urlop będzie brało się zimą i wtedy latało do "ciepłych krajów", bo wszystko, co niezbędne do aktywnego wypoczynku będzie na miejscu.

Zmęczony ale szczęśliwy © visvis


A po rolkach, na odprężenie padło na kino - Woody Allen jest mistrzem świata!

PS. licząc bez mapy udało nam się tego dnia zrobić ok 13 - 15 km :)


komentarze
visvis
| 08:56 piątek, 14 maja 2010 | linkuj Najbliższy znany mi maraton rolkowo-rowerowy odbędzie się w połowie września, na tych właśnie trasach w Dębowy Mieście ;)
polly_nezja | 00:42 środa, 12 maja 2010 | linkuj Zaprawdę powiadam - kolejny maraton nie truchtem ale na rolkach! Nie po to je taszczyłam do Hiszpanii żeby leżały! Trzymam kciuki też za Twoje jazdy i odjazdy i kiedyś może uda się razem stanąc na starcie/mecie jakiegoś maratoniku! ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]